Agnieszka Wlazłowska | Pediatra Kraków - Indywidualna Praktyka Lekarska - Agnieszka Wlazowska https://pediatra.lustro.org Lekarz pediatra w Krakowie Fri, 17 Nov 2017 09:35:33 +0000 pl-PL hourly 1 https://wordpress.org/?v=6.1.7 Co zrobić w przypadku powiększonych migdałków? https://pediatra.lustro.org/co-zrobic-w-przypadku-powiekszonych-migdalkow/ Fri, 17 Nov 2017 09:33:39 +0000 http://pediatra.lustro.org/?p=242 Migdałki to bardzo ważną część układu odpornościowego, dlatego zanim podpiszesz zgodę na zabieg wycięcia ich u swojego dziecka dobrze się zastanów i sprawdź, czy istnieje jakieś alternatywne mniej inwazyjne rozwiązanie. Szczególnie w okresie dziecięcym pełną ważną rolę, gdyż w tym czasie układ odpornościowy się kształtuje, wzmacnia. Jeśli teraz zaniedbasz prawidłową dbałość o układ immunologiczny, to niestety może być to przyczyną wielu późniejszych problemów zdrowotnych.

 

Jak reagować w przypadku przerośniętych migdałków?

 

Z moich obserwacji wynika, że najczęstszymi przyczynami powiększonych migdałków podniebienno-gardłowych są:

  • dieta bogata w produkty śluzotwórcze np. nabiał z mleka krowiego,
  • zaburzenia w pracy układu pokarmowego,
  • nietolerancje pokarmowe,
  • alergie,
  • pasożyty,
  • Candidoza,
  • leki, sterydy, leki przeciwalergiczne.

 

Moje zalecenia są bardzo proste i ściśle związane z dietą dziecka, a ich zastosowanie może zapobiec wycięciu migdałków.

 

No to działamy:

 

Produkty, które odstawiamy na minimum 4 tygodnie:

  • cukier rafinowany, słodziki, syrop glukozowo-fruktozowy,
  • wieprzowina,
  • sardynki,
  • zboża,
  • rośliny strączkowe.

 

Dietę wzbogacamy natomiast mnóstwem warzyw! Podawaj dziecku:

dynię, która świetnie działa w tym przypadku, pokarmy w kolorze zielonym (algi morskie, suszone trawy zbożowe np. trawa jęczmienna), pieczarki, papaję, sałaty, seler, surowy miód (maksymalnie 1 łyżeczkę dziennie), rzodkiew, białą rzepę.

 

Dziecko powinno pić mieszanki ziołowe skomponowane z:

  • 1 części nasion kopru włoskiego,
  • 1 części nasion kozieradki,
  • 1 części nasion lnu,
  • 1/4 części korzenia lukrecji.

 

Wzmacniamy układ odpornościowy!

 

Pomocna będzie tutaj pierzga, echinacea, a dla starszych dzieci propolis. Koniecznie każdego dnia dbamy o dostarczenie dziecku odpowiedniej ilości probiotyków w postaci np. soku z kiszonej kapusty i ogórków.

 

W trakcie terapii stosujemy kąpiele oczyszczające w celu usunięcia  z organizmu toksyn:

  • kąpiel z solą kłodawską – 1 kg soli na wannę, poleżeć w wannie ok 20 minut, po kąpieli spłukać sól,
  • kąpiel z sodą oczyszczoną – ok. 1 szklanki sody na wannę, poleżeć ok 20 minut, po kąpieli nie spłukiwać ciała, tylko owinąć ręcznikiem, aby skóra wyschła sama,
  • kąpiel z imbirem – 3 łyżki sproszkowanego imbiru na wannę – UWAGA! kąpiel działa rozgrzewająco i napotnie, dlatego od razu po wyjściu z wanny dziecko wskakuje do łóżka i grzeje się pod kołdrą.

 

Przykłady z życia wzięte…

 

Julka, 6 lat

Dziewczynka została zakwalifikowana do zabiegu wycięcia migdałków ze względu na znaczny niedosłuch. Po 2 miesiącach stosowania powyższej diety, wzbogaconej w dużo zup rozgrzewających oraz ziół, suplementacji minerałami i witaminami, widoczna gołym okiem poprawa w ogólnym samopoczuciu dziecka, a także znacząca poprawa słuchu.

 

Ola, 4 lata

Dziewczynka miała problem z nawracającymi infekcjami uszu. Wystąpił u niej przerost migdałków z powiększeniem III migdałka. Przed snem wypijała mleko modyfikowane z kaszką smakową (zasypiała przy butelce). Po odstawieniu kaszki, czyli produktu silnie śluzotwórczego, który powodował rozwój patogenów chorobotwórczych, infekcje ustąpiły. Przez to, że obkurczył się III migdał, przestała chrapać w nocy.

 

Dziecko, które ma powiększone migdałki powinno być pod stałą opieką lekarską. Suplementacja, dieta, zioła powinny być dopasowane do dziecka.

 

Będę w Warszawie w weekend 24-25.11.2017. Jeśli chcesz spotkać się ze mną wraz ze swoimi dzieciakami, to serdecznie zapraszam. Zapisy na konsultacje prowadzę tylko drogą telefoniczną. Tel. 604 534 002

 

Pozdrawiam serdecznie,

Agnieszka Wlazłowska


Jestem lekarzem pediatrą, który łączy medycynę akademicką z naturalną. Patrzę na moich małych Pacjentów całościowo. Zagłębiam się w źródła ich problemów zdrowotnych, ich emocje, zachowania, relacje z Rodzicami. Dzięki praktykowaniu medycyny integracyjnej, mam możliwość zaproponowania bardziej efektywnych metod leczenia. Tutaj możesz się ze mną skontaktować.

]]>
Zaparcia u dziecka, czyli kilka porad dla zestresowanych Mam https://pediatra.lustro.org/zaparcia-u-dziecka-czyli-kilka-porad-dla-zestresowanych-mam/ Tue, 14 Nov 2017 10:36:16 +0000 http://pediatra.lustro.org/?p=232 Drogie Mamy, gdy pytam Was o to, czy dziecko regularnie robi kupkę, odpowiadacie zdecydowane „tak”. Gdy jednak ciągnę temat, pytając, czy jest to codziennie, widzę zakłopotanie na Waszych twarzach. Rozwiewam wątpliwości – zdrowe dziecko robi kupkę każdego dnia. Jeśli tak nie jest, należy znaleźć przyczynę i się z nią rozprawić.

Zapraszam Was dzisiaj do lektury krótkiego przewodnika po domowych sposobach na zaparcia u dzieci w różnym wieku.

 

Czy Twoje dziecko ma zdrowy układ pokarmowy?

 

Zaparcia to nieregularne oddawanie twardych, wymuszonych stolców. Wynikają z zaburzenia pracy układu pokarmowego. Nie mają nic wspólnego z ilością przyjmowanego pokarmu, bowiem codziennie dziecko ma się z czego oczyszczać. Jeśli tak się nie dzieje, należy przyjrzeć się sprawie bliżej.

 

Zaparcia u niemowlaka

Niemowlak karmiony piersią nie musi codziennie robić kupki. Jeśli dziecko jest pogodne, brzuszek nie jest wzdęty, nie ma innych objawów klinicznych, prawidłowo przybiera na wadze, to nie występuje tutaj problem zaparć.

Robienie kupki dziecka w tym wieku może łączyć się z większym wysiłkiem fizycznym, płaczem, który trwa nawet do 10 minut. Jest to tak zwany brak synchronizacji mięśni – zwiększona tłocznia mięśni brzucha przy braku rozluźnienia dna miednicy. Widzimy, że dziecko się męczy, próbuje zrobić kupkę, ale albo mu się to nie udaje albo kupka jest luźna. Jeżeli w badaniu fizykalnym nie ma odchyleń od norm, to musimy poczekać i bacznie obserwować maluszka. Prawdopodobnie przewód pokarmowy musi dojrzeć. Nie należy wówczas prowokować stolców, to jest: nie stosujemy czopków ani środków przeczyszczających, nie stymulujemy sztucznie odbytu  – to pogarsza sytuację.

Masuj brzuszek, obserwuj, daj czas.

Jeśli dziecko ma niepokojące Cię objawy, zgłoś się do lekarza!

U takich maluchów mogą wystąpić zaparcia spowodowane źle dobranym mlekiem. Polecam wypróbować mleko kozie, które wzbogaca florę bakteryjną jelit i pomaga w przypadku zaparć. Mleko kozie ma dużo fluoru, dlatego wzmacnia zęby i kości, a także wspomaga cały układ odpornościowy.

Uwaga! Nie myl fluoru z fluorkiem sodu, który jest dodawany do wody pitnej i past do zębów – ten związek nie ma właściwości leczniczych, a wręcz przeciwnie!

 

Gdy matka jest rozstrojona emocjonalnie, zatruta związkami chemicznymi, stan jej organizmu nie jest w homeostazie, może zdarzyć się tak, że mleko kozie będzie łatwiejsze do strawienia dla niemowlaka niż mleko matki.

 

Mleko kozie przed podaniem powinno się szybko zagotować i szybko schłodzić.

 

Zaparcia u 2-3-latków

U dzieci starszych mogą wystąpić zaparcia czynnościowe, czyli wstrzymywania wypróżnienia, aby uniknąć nieprzyjemnych wrażeń związanych z defekacją.

Zaparcia często pojawiają się niedługo po tym, gdy pierwszy raz podasz dziecku słodycze, jogurty, śmieciowe produkty, których nie powinno jeść.

Przykład z życia:

Natalia, 20 miesięcy- do tej pory dziecko nie chorowało, nagle pojawiło się kilka infekcji, raz hospitalizowana z powodu zapalenia krtani, od pewnego momentu pojawiły się zaparcia. Po głębszej analizie sytuacji okazało się, że dziecko zaczęło chorować odkąd tata regularnie przynosił jej czekoladkę. Zrezygnowanie z cukru szybko przywróciło równowagę.

Przyczyną zaparć jest też nacisk rodziców: „Nie zejdziesz z nocnika dopóki nie zrobisz kupki” … Dzieci uczą się przez naśladowanie zachowań Mamy i Taty, a przecież oni nie siadają na nocnik! Pokaż mu, że idziesz do toalety, opisz czynności, niech dziecko zobaczy o co chodzi.

Wstrzymywana kupka twardnieje, a wtedy zrobienie jej jest już bolesne. Jeśli na kupce pojawi się jasnoczerwona krew, to nic się złego nie dzieje. Jednak dziecko pamięta o bólu i nieprzyjemnościach, dlatego unika kolejnych wypróżnień. To błędne koło, które trzeba koniecznie przerwać przez podanie środka rozluźniającego np. laktulozy w dawce dostosowanej do pacjenta. Może być też olej rycynowy.

 

Zaparcia u dziecka w wieku przedszkolnym

Przedszkolak mający zaburzenia układu pokarmowego, powinien mieć założony dzienniczek kupki :-). Za kupkę jest nagroda. Ważne! Jeśli nie ma kupki, to nie ma nic – ani nagrody, ani kary! Słowo kara omijamy szerokim łukiem!

 

Polecam robić dziecku masaż brzuszka:

wyznaczamy 4 punkty wokół pępka – wschód, zachód, północ, południe – w odległości od pępka opuszki palca

Masaż możemy wykonać dosyć intensywnie, ale bardzo uważnie!

 

Dobrze sprawdzają się również okłady na brzuch:

na lnianą lub tetrową pieluszkę nakładamy dobrze rozgrzane na patelni zioła: kurkumę, czarnuszkę, cynamon, gorczycę białą i czarną, imbir, zawijamy i uważnie, by nie poparzyć, przykładamy do brzuszka, by go rozluźnić

Dziecko może zrobić kupkę w wannie w czasie ciepłej kąpieli z dodatkiem rozgrzewających ziół.

Wykonuj dziecku masaż środkowej części stóp – delikatnie symuluj punkt po punkcie. Jeżeli trafisz na bolące miejsce, skup się na nim i z wyczuciem masuj dłużej.

 

Zaparcia u dzieci w wieku szkolnym

Przyczyną zaburzeń układu pokarmowego u starszych dzieci mogą być nietolerancje pokarmowe. Nie myl ich z alergiami!

Różnica polega na tym, że alergię możemy łatwo wykryć, gdyż najczęściej dają wiele łatwo zauważalnych objawów. Nietolerancja pokarmowa może występować natomiast na produkty, które dziecko je chętnie, a objawy nie są widoczne gołym okiem. Wyróżniamy nietolerancje jakościowe lub ilościowe. Pomocne są tutaj testy nietolerancji pokarmowej np. LEAP.

 

Emocje… czyli jedna z najczęstszych przyczyn zaparć u dzieci

 

Zawsze powtarzam, że jelita to drugi mózg. Większość emocji dziecko kumuluje właśnie w brzuszku. Często nie potrafi ich opisać, nazwać, nie wie, co się dzieje, nie jest w stanie opowiedzieć swoimi słowami o tym, co ma w środku. Polecam wówczas, by dziecko rysowało, malowało i po przez ekspresję artystyczną „opowiedziało” nam o swoich uczuciach kolorami. O tym, jak pomóc dzieciom radzić sobie z ich emocjami pisałam tutaj.

Dzieci powinny kreatywnie wyrzucać swoje emocje.

Tańczcie, głośno śpiewajcie, bawcie się! Dobrą metodą jest poduszka do boksowania. Tylko jedna bardzo ważna zasada – boksujecie obie!

Mamo, pamiętaj zawsze, że dziecko przyjmuje Twoją postawę, Twoje emocje i przeżywa je na swój sposób. Czy chcesz, by Twoje dziecko męczyło się z Twoimi frustracjami, stresem, złością…? Wiem, że nie. Ty jesteś najważniejsza dla dziecka i Ty masz stać na straży jego równowagi emocjonalnej. Dbaj o Wasze wspólne uczucia. Przede wszystkim bawcie się i cieszcie sobą, życiem, kochajcie się i przytulajcie. Mniej zakazów, więcej spontaniczności.

Dzieci mają mało enzymów trawiennych, dlatego rozgrzewamy przewód pokarmowy znaną już Wam zupą mocy. Przepis znajdziesz tutaj.

Zmieniamy nawyki żywieniowe:

  • nie łączymy nabiału z owocami np. owocowe jogurty,
  • nie łączymy kaszy z owocami – wszystkie kaszki owocowe dla dzieci osłabiają przewód pokarmowy,
  • owoce jemy osobno między posiłkami najpóźniej do godz. 15, owoce są trudne do strawienia dla brzuszka,
  • jabłka jedzone wieczorem to częsta przyczyna zaparć!
  • na kolację podajemy zupę mocy lub warzywa,
  • zamiast soków owocowych pijmy wodę,
  • eliminujemy cukier lub ograniczamy do minimum, zastępujemy ksylitolem lub yaconem,
  • pijemy zielone soki warzywne,
  • stosujemy dobrej jakości oleje, tran;

 

Zdrowych brzuszków!

 

Będę w Warszawie w weekend 24-25.11.2017. Jeśli chcesz spotkać się ze mną wraz ze swoimi dzieciakami, to serdecznie zapraszam. Zapisy na konsultacje prowadzę tylko drogą telefoniczną. Tel. 604 534 002

 

Pozdrawiam serdecznie,

Agnieszka Wlazłowska


Jestem lekarzem pediatrą, który łączy medycynę akademicką z naturalną. Patrzę na moich małych Pacjentów całościowo. Zagłębiam się w źródła ich problemów zdrowotnych, ich emocje, zachowania, relacje z Rodzicami. Dzięki praktykowaniu medycyny integracyjnej, mam możliwość zaproponowania bardziej efektywnych metod leczenia. Tutaj możesz się ze mną skontaktować.

]]>
Wszystko, co musisz wiedzieć o przygotowaniu dziecka do podróży! https://pediatra.lustro.org/wszystko-co-musisz-wiedziec-o-przygotowaniu-dziecka-do-podrozy/ Tue, 07 Nov 2017 06:55:12 +0000 http://pediatra.lustro.org/?p=228 Temat podróżowania z dziećmi nie dotyczy tylko wakacji. Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, w czasie których często wyjeżdżamy do rodziny, w góry, a nawet do ciepłych krajów, by zażyć trochę słońca. Niedługo potem wypadają ferie zimowe. Każdy wyjazd to dla dziecka silne emocje. Stres i niepokój przeplatają się z podekscytowaniem i radością. Wszystkie emocje wpływają na funkcjonowanie organizmu Twojego dziecka zaburzając jego homeostazę. Zastanawiasz się, czemu tuż przed wyjazdem Twoje dziecko ma gorączkę czy pojawia się jakaś drobna infekcja? Emocje. Więcej o radzeniu sobie z emocjami u dziecka, pisałam w poprzednim artykule.

 

Jakie emocje towarzyszą Twojemu dziecku przed i w czasie podróży?

 

Już na kilka dni przed planowanym wyjazdem podawaj dziecku melisę lub mieszankę z szałwii i bylicy pospolitej w proporcji 8:4. Dla wrażliwszych dzieci polecam krople Bacha-rescue lub homeopatię. Nie zapominaj o probiotykach, które wzmocnią przewód pokarmowy i poprawią produkcję ciał odpornościowych. Dobrze zadziała też echinacea, propolis, pierzga.

 

Czas podróży

Nie zabierajcie ze sobą pół sklepu ze słodyczami, zamiast tego przygotujecie wspólnie przed wyjazdem ciasteczka owsiane. Będzie to po pierwsze zdrowsza przekąska, a po drugie czas spędzony razem rozładuje trochę emocje. Zamiast na jedzeniu, skupcie się bardziej na nawadnianiu. Świetnie zadziała woda z miodem i cytryną, do której można dodać imbir i goździki.

 

Choroba lokomocyjna

Dla dzieci z chorobą lokomocyjną polecam herbatki z imbirem oraz naturalne suplementy z imbirem np. Lokomotiv. Dodatkowo można uciskać punkt poniżej nadgarstka ok. 1 cm w środkowej części przedramienia. Najlepiej stymulować to miejsce w sposób ciągły przyklejając plaster, pod którym umieścimy małą papierową kulkę.

Na nudności pomocna jest mieszanka ziołowa. Zmieszaj w równych częściach:

  • kwiat rumianku
  • liść karczocha
  • miętę pieprzową
  • liść melisy

2 łyżki powstałej mieszanki zalej 2 szklankami wrzątku, parz pod przykryciem 7 minut.

Herbatkę można posłodzić ksylitolem i zabrać do termosu.

 

Pamiętaj, że leki przeciwwymiotne mogą wywoływać skutki uboczne takie jak np. rozdrażnienie, płaczliwość. Niekiedy musimy je zastosować, jeśli jednak nie jest to konieczne, wybierzmy herbatkę, która jest w pełni bezpieczna.

 

Jeśli w czasie podróży włączona jest klimatyzacja lub ogrzewanie w samochodzie, warto zabezpieczyć śluzówki nosa olejem sezamowym lub lnianym – zadziała to antyseptycznie i ochronnie. Przed użyciem oleju sezamowego sprawdź, czy dziecko nie ma uczulenia.

 

Jak to zrobić? To proste! Tej metody możesz używać testując wszystkie preparaty stosowane na skórę!

 

Wieczorem posmaruj olejem, maścią, kremem niewielką powierzchnię skóry po wewnętrznej stronie uda. Jeśli rano nie ma zaczerwienienia, to znak, że dziecko nie jest uczulone i możemy spokojnie zastosować preparat.

 

 

Problemy z brzuszkiem

Na miejscu często zdarzają się problemy z przewodem pokarmowym.

Jeśli wystąpią u dziecka biegunki, możesz podać mu Enterosgel (preparat na bazie naturalnej krzemionki) lub zwykły węgiel. Biegunka może być formą oczyszczenia organizmu, dlatego podawanie leków hamujących perystaltykę jelit jest działaniem wbrew naturze. W taki sposób zahamujesz objawy, ale patogen zostanie w organizmie Twojego dziecka.

Podawaj dziecku dużo płynów w temperaturze pokojowej – co ok. 5 minut po ok. 10 ml. Mogą to być: woda mineralna, herbatki ziołowe, mięta pieprzowa, rumianek, melisa.

Jeśli dziecko skarży się na ból brzucha, zmniejsz mu ilość przyjmowanych pokarmów. Wyeliminuj białe pieczywo, jogurty, serki homogenizowane, które według powszechnej opinii są lekkostrawne – ONE NIE POMOGĄ DZIECKU.

Podaj mu coś gotowanego np. ryż z odrobiną soli, ugotowaną marchewkę. Super działają wywary z warzyw z dużą ilością ziół (kminek, gorczyca, mięta, majeranek). Po ugotowaniu przecedź zupę i podawaj dziecku do picia kilka razy dziennie. Wywar zadziała wzmacniająco i oczyszczająco. Przepis na zupę znajdziesz tutaj.

Pamiętaj też o masażu brzuszka kolistymi ruchami w okolicy pępka.

 

Możesz też zrobić dziecku okłady na brzuszek:

na lnianą lub tetrową pieluszkę wysyp i zawiń uprzednio podgrzane na patelni zioła: kurkumę, imbir, kminek, gorczycę, cynamon, sól kamienną

Przykładaj okład w okolice pępka uważając, by nie oparzyć dziecka.

 

Jeśli dziecko ma cechy odwodnienia lub masz jakieś wątpliwości co do jego samopoczucia, stanu, skontaktuj się z lekarzem!

 

Jeśli dziecko nie ma ochoty jeść, nie karm go na siłę. Podaj wartościowe płyny, najlepiej soki warzywne np. pomidorowy z dodatkiem soli lub ulubionych ziół. W napojach możesz przemycić wartościowe rzeczy np. sproszkowane warzywa i owoce z upraw ekologicznych.

Pamiętaj, że czas wyjazdu ma być relaksem dla całej rodziny. Pozwól sobie i dzieciom na luz 🙂 Cieszcie się sobą, bawcie się, przeżywajcie wspólne przygody!

 

Jeśli głównym celem Waszego wyjazdu jest odpoczynek, to urlop powinien trwać minimum 14 dni. Tyle czasu płytki krwi potrzebują na regenerację, dlatego jest to minimalny czas na to, by odbudować siły życiowe organizmu.

 

Pozdrawiam serdecznie,

Agnieszka Wlazłowska


Jestem lekarzem pediatrą, który łączy medycynę akademicką z naturalną. Patrzę na moich małych Pacjentów całościowo. Zagłębiam się w źródła ich problemów zdrowotnych, ich emocje, zachowania, relacje z Rodzicami. Dzięki praktykowaniu medycyny integracyjnej, mam możliwość zaproponowania bardziej efektywnych metod leczenia. Tutaj możesz się ze mną skontaktować.

]]>
Jak pomóc dzieciom radzić sobie z emocjami? https://pediatra.lustro.org/jak-pomoc-dzieciom-radzic-sobie-z-emocjami/ Sun, 29 Oct 2017 14:56:33 +0000 http://pediatra.lustro.org/?p=216 Emocje to naturalna reakcja organizmu na zmieniającą się sytuację. Dorośli dzielą je na dobre i złe i w dodatku myślą, że mają rację. Tymczasem emocje po prostu są. Zadaniem Rodziców jest nauczenie dzieci nazywania swoich emocji, wyjaśnienia czym są, po co są, dlaczego się pojawiają. Dzięki emocjom dzieci uczą się, co jest dobre, a  co złe, co sprawia im przyjemność, a co wzbudza niezadowolenie. Dzieci zbierając swoje doświadczenia życiowe doświadczają jednocześnie różnych uczuć, które musimy pozwalać im wyrażać. Gdy tłumimy ich płacz, gniew, złość, w ich organizmach dzieją się złe rzeczy…

 

Czy wiesz, jakie emocje przeżywa na co dzień Twoje dziecko?

 

Medycyna chińska, która stanowi wspaniałe źródło wiedzy na temat funkcjonowania ciała człowieka, mówi, że stan organów wewnętrznych jest ściśle związany z odczuwanymi emocjami. Jeśli Twoje dziecko przeżywało w ostatnim czasie jakieś silne emocje, to mogą wystąpić u niego problemy trawienne. Działa to również w drugą stronę, czyli zaburzenia pracy jelit mogą być przyczyną emocji.

Okres edukacji dziecka to dla niego czas odczuwania wielu różnych emocji. Również tych trudnych takich jak lęk przed brakiem akceptacji, strach przed nauczycielami, stres przed sprawdzianami. Dbaj o dziecko na wszystkich płaszczyznach, pomagaj mu w przeżywaniu emocji.

 

Czy wiesz, że jedną z przyczyn słabej odporności dziecka jest stres?

 

Jelita

Zadbaj o jelita dziecka, „wycisz” je dając im odpocząć od niezbyt przyjaznych produktów takich jak: cukier, mąka pszenna, nabiał, wieprzowina, kurczak. Ważne, by w diecie dziecka zmniejszyć ilość białka zwierzęcego, a zwiększyć ilość podawanych warzyw i owoców w najróżniejszych postaciach.

Rodzice, wykażcie się kreatywnością i przygotowujcie dla dzieciaków ciekawe, kolorowe, ładne dania, które już na pierwszy rzut oka zachęcą ich do zjedzenia. Jednak kreatywne nie znaczy skomplikowane. Im prostsze, tym lepsze, ponieważ łatwiej je strawić.

Nie przekarmiajcie – to bardzo ważne.

Gotujcie kompoty z polskich owoców, które działają wzmacniająco.

Jelita to nasz drugi mózg. Gdy jesteśmy radośni, to jelita pracują dobrze. Dlatego dla pracy całego układu pokarmowego nie jest ważne tylko to, co jemy, ale także to, co myślimy i czujemy. To dotyczy również Twojego dziecka, pamiętaj o tym. Ponadto jeśli Ty przeżywasz trudne chwile, stresujesz się, czujesz złość, to wpływa to na Twoje dzieci. Dlatego zawsze polecam, by w leczenie dolegliwości dziecka włączyła się cała rodzina. Zazwyczaj bowiem zmiany w sposobie odżywiania muszą iść w parze ze zmianami w sposobie komunikacji oraz ze zmianami nawyków wszystkich domowników.

 

Co polecam?

Masaże brzucha, rozgrzewanie termoforem, okłady z rozgrzewających ziół, ćwiczenia – skręty, na piłce, świeca, wszystkie pozycje odwrócone jak np. stanie na rękach i/lub głowie. Świetnie sprawdzają się ćwiczenia z jogi np. pies z głową w dół. Wykonujmy te ćwiczenia systematycznie przez 21 dni.

 

Nerki

W okresie jesiennym bardzo ważne jest zadbanie o nerki. Dobrze działające nerki to gwarancja: sił witalnych i lepszego samopoczucia, a także lepszej kondycji psychicznej – mniej lęków i brak stanów depresyjnych. Jeśli już jesienią zadbacie o nerki, to łatwiej będzie Wam znieść długie ciemne zimowe wieczory.

Nerki wzmacniają rośliny strączkowe, ponieważ zawierają dużo białka pochodzenia roślinnego, dobrych tłuszczy, potasu, żelaza, wapnia oraz witamin z grupy B.

Należy jednak uważać u dzieci „niejadków”. Strączki łącz z potrawami oleistymi. Świetny jest hummus! Dodawaj do potraw wodorosty, sól dobrej jakości, zioła poprawiające trawienie.

 

Jak wzmacniać pracę nerek?

Owoce: winogrona, jeżyny, arbuzy, żurawina, czarna borówka oraz amerykańska borówka.

Przyprawy: goździki, nasiona kozieradki, nasiona kopru włoskiego, nasiona anyżu, czarny pieprz, imbir (najlepiej suszony), kora cynamonu.

Polecane produkty: orzechy włoskie, czarna fasola, rośliny z rodziny cebulowatych: czosnek, szczypior, cebula, szalotka, por), quinoa, jagnięcina, pstrąg, łosoś, olej sezamowy (działa krwiotwórczo, reguluje pracę nerek, polecam wszystko posypywać sezamem), jęczmień.

 

A co szkodzi nerkom?

Najbardziej szkodzi nerkom tryb życia niezgodny z naturą, czyli praca w nocy, a odsypianie w dzień, zmęczenie psychiczne i fizyczne, wychładzanie szczególnie odcinka lędźwiowego kręgosłupa (między II a III kręgiem lędźwiowym znajduje się tak zwana Brama życia lub Brama przeznaczenia).

Nerki bardzo osłabiają: silnie przetworzone produkty, wszystkie dodatki chemiczne do żywności, alkohol, narkotyki, a także nadmiar białka zwierzęcego i tłuszczu.

 

Ciekawostka – orzechy włoskie są niezastąpionym środkiem na przewlekły kaszel, świszczący oddech oraz inne objawy astmy wywołanej przez zimne i niedoborowe nerki. Dawkowanie: 10-30 g dziennie.

 

Napary wzmacniający pracę nerek

 

I Oczyść i pokrój korzeń pietruszki. Zalej letnią przegotowaną wodą. Odstaw na 12 godzin. Podaj dziecku ciepłe następnego dnia. Profilaktycznie możecie pić napar co kilka dni po południu.

 

II Poszatkuj bulwę selera. Zasyp cukrem. Odstaw na kilka dni. Podawaj dziecku po 1 łyżeczce rano oraz około godz. 16-18.

 

III Zalej 1-2 łyżeczki suszonej bazylii wrzątkiem. Parz pod przykryciem przez 10 minut. Napar oczyszcza nerki, przyspiesza metabolizm, usuwa zbędne produkty metabolizmu.

 

IV Zmieszaj sok żurawinowy miodem (najlepiej z mniszka) – napój działa wzmacniająco na nerki i układ moczowy.

 

Coś dla zestresowanych i zalęknionych rodziców? Kawa!

Wsyp na wrzątek kawę i pogotuj ją przez 2-5 minut. Dodaj imbir, cynamon, gałkę muszkatołową. Zdejmij z ognia. Dodaj miodu i alkoholu (spirytus lub rum). Ważne, by zachować kolejność dodawanych składników.

 

Podsumowując: dzieci mają jeść zdrowe wartościowe posiłki, ale z umiarem, wysypiać się każdego dnia i wyrażać swoje emocje.

 

Pozdrawiam serdecznie,

Agnieszka Wlazłowska


Jestem lekarzem pediatrą, który łączy medycynę akademicką z naturalną. Patrzę na moich małych Pacjentów całościowo. Zagłębiam się w źródła ich problemów zdrowotnych, ich emocje, zachowania, relacje z Rodzicami. Dzięki praktykowaniu medycyny integracyjnej, mam możliwość zaproponowania bardziej efektywnych metod leczenia. Tutaj możesz się ze mną skontaktować.

]]>
Zanim Twoje dziecko zachoruje, czyli przeziębieniowa pierwsza pomoc https://pediatra.lustro.org/zanim-twoje-dziecko-zachoruje-czyli-przeziebieniowa-pierwsza-pomoc/ https://pediatra.lustro.org/zanim-twoje-dziecko-zachoruje-czyli-przeziebieniowa-pierwsza-pomoc/#comments Tue, 24 Oct 2017 19:49:48 +0000 http://pediatra.lustro.org/?p=207 Matki, które poznaję mają w sobie mnóstwo lęków przed chorobami ich Dzieciaków. Są zastraszone rożnymi opowieściami o przerażającym przebiegu chorób czy ich negatywnych powikłaniach. Tymczasem większość przeziębień da się szybko opanować. Wystarczy uważnie słuchać i obserwować swoje Dzieci. Rozumiem, że matki wymieniają się informacjami, słyszą wiele w mediach, od teściowych, ale co z Waszą matczyną intuicją? Każda mama wie, kiedy jej dziecku coś dolega. Sęk w tym, by odpowiednio wcześnie zastosować sprawdzone metody, które podaję poniżej.

Musisz być czujna, działać natychmiast, gdy pojawiają się pierwsze symptomy. Nie zwlekaj do momentu aż infekcja poważnie się rozwinie.

Kiedy dziecko wraca ze szkoły lub przedszkola w złym nastroju, osłabione, śpiące, z bolącym brzuchem lub gardłem, nie ma ochoty na ulubione przekąski, to wkraczasz do akcji. Jest to sygnał wymagający Twojej interwencji.

Działaj od razu.

Przede wszystkim otocz swoje dziecko Miłością. Przytul je, dowiedz się, co się dzieje. Może coś je boli, coś drapie w gardle, a może kupka była luźniejsza lub wcale jej nie było.

 

Pierwsza pomoc przy pierwszych objawach przeziębienia

 

1. W pierwszej kolejności zwiększ dziecku dawkę witaminy C jeśli podajesz ją profilaktycznie. Jeśli tego nie robisz, to podawaj mu wit C przez 1-2 dni w małych odstępach czasu.

2. Zwiększ dawkę witaminy D3.

3. Podaj srebro, chlorellę.

4. Pamiętaj o zupie mocy – dobrze rozgrzewającym bulionie warzywnym lub o rosole na mięsie wiejskiego koguta (tylko jeśli mięso pochodzi ze sprawdzonego źródła). Przepis znajdziesz tutaj.

5. Odstaw słodycze.

6. Zrób dziecku kąpiel z dodatkiem sody oczyszczonej i soli kamiennej.

7. Postaw bańki. Mogą być chińskie jeśli obawiasz się tych ogniowych.

8. Zrób kąpiel z chlorkiem magnezu – 1 szklanka na wannę – 20 minut relaksu.

9. Wysmaruj stopy rozgrzewającymi maściami, najlepiej naturalnymi (super działa smalec gęsi z olejkiem rycynowym).

10. Zastosuj aromaterapię. Np. namocz ręcznik woda, skrop go olejkami eterycznymi i połóż na grzejniku w pokoju dziecka.

11. „Zapakuj” dziecko do łóżka i pozwól się porządnie wyspać.

 

Nic złego się nie stanie, jeśli następnego dnia zrobicie sobie wagary. Oby tylko nie weszło to w nawyk. To znaczy – jeśli zostajemy w domu, to dziecko leży w łóżku bez telewizji, komputera, telefonu itp. Nudzimy się. Czas relaksu to czas regeneracji dla organizmu.

Symulanci szybko rezygnują z propozycji zostania w domu, a dla dzieci, które naprawdę źle się czują, to dobry sposób na odbudowę sił witalnych.

Możemy w ten łatwy sposób wyłapać pierwsze symptomy i zapobiec rozwinięciu się cięższej infekcji.

Rodzice często mi mówią, że dziecko kaszle od tygodnia, kilka dni temu trochę bolał je brzuch albo  pojawiła się lekka biegunka. A przecież to już były pierwsze sygnały, że w organizm wniknął jakiś patogen. Dlaczego więc je bagatelizujesz, Mamo?

Gdy już rozwinie się kaszel, katar, przeziębienie, konieczne jest wnikliwe badanie i pomoc lekarska.

Kiedy dziecko zachoruje i mamy zwykłe przeziębienie, to znak, że do organizmu wniknął patogen. W 70% jest to wirus, który dostał się drogą kropelkową do nosa albo gardła, a następnie do przewodu pokarmowego. Rozgościł się tutaj i uszkodził śluzówkę wyścielającą jamę nosową, zatoki, a często też przewód pokarmowy.

 

Ten sam wirus może wywoływać inne objawy u różnych dzieci. Każdy z nas ma w końcu swoje „słabsze” punkty. U jednego są to zatoki, u drugiego jelita. Dlatego jedno dziecko zareaguje na tego samego wirusa katarem, a inne biegunką.

 

Wzmacniając organizm zadziałajmy przeciwwirusowo. Stosuję w takim przypadku leczenie homeopatyczne albo izopatyczne.

Podnoszę odporność wspomnianą witaminą c, najlepiej liposomalną, bo ona nie daje niepożądanych objawów ze strony układu pokarmowego – małe dawki, ale często dopasowane indywidualnie do dziecka.

Można włączyć również srebro i złoto, ale pod ścisłą kontrolą.

Polecam inhalacje ze srebra monocząsteczkowego, aromaterapię i oczywiście odizolowanie od środowiska.

Pozwól swojemu dziecko pochorować, nie popędzaj go i nie stresuj zaległościami w szkole.

4 tygodnie to czas regeneracji uszkodzeń wywołanych przez wirusa w jamie nosowej i przewodzie pokarmowym. Do powrotu do pełnego zdrowia naprawdę potrzeba dużo czasu, dlatego interweniuj przy pierwszych objawach.

Pozdrawiam serdecznie,

Agnieszka Wlazłowska


Jestem lekarzem pediatrą, który łączy medycynę akademicką z naturalną. Patrzę na moich małych Pacjentów całościowo. Zagłębiam się w źródła ich problemów zdrowotnych, ich emocje, zachowania, relacje z Rodzicami. Dzięki praktykowaniu medycyny integracyjnej, mam możliwość zaproponowania bardziej efektywnych metod leczenia. Tutaj możesz się ze mną skontaktować.

]]>
https://pediatra.lustro.org/zanim-twoje-dziecko-zachoruje-czyli-przeziebieniowa-pierwsza-pomoc/feed/ 2
Jesienne porządki, czyli oczyszczanie organizmu z pasożytów https://pediatra.lustro.org/jesienne-porzadki-czyli-oczyszczanie-organizmu-z-pasozytow/ Tue, 17 Oct 2017 08:11:51 +0000 http://pediatra.lustro.org/?p=172 Jesień to idealny czas na gruntowne porządki w naszych organizmach. Z tego względu przygotowałam dzisiaj bardzo ważny wpis na temat oczyszczania z pasożytów. W przypadku dzieci to proces kilkuetapowy, który należy przeprowadzać bardzo powoli i uważnie. Mamy do pokonania bardzo inteligentnego przeciwnika, który na przestrzeni wielu lat wykształcił fantastyczne mechanizmy obronne.

Najczęstsze objawy występowania pasożytów u dzieci: rozdrażnienie, nerwowość, problemy ze spaniem, rozregulowana praca układu pokarmowego, brak apetytu, anemia, nawracające infekcje, osłabienie układu odpornościowego.

 

A czy Twoje dziecko ma pasożyty?

 

I etap

W pierwszym etapie oczyszczania z pasożytów, dbam o ogólne wzmocnienie organizmu dziecka. Zazwyczaj po usłyszeniu diagnozy, od razu przystępuje się do rozpoczęcia terapii. Uważam, że jest to zbyt duży szok dla ciała dziecka.

Na tym etapie polecam dietę rozgrzewającą opartą na ziołach i zupach. Przepis na zupę wzmacniającą i dodająca energii podałam w tym wpisie. Wykluczam z jadłospisu: cukier, mąkę pszenną i nabiał. Są to produkty śluzotwórcze, z których pasożyty tworzą są dodatkowe zabezpieczenie przed usunięciem ich z organizmu. Dzięki zrezygnowaniu z tych produktów oczyszczanie jest znacznie efektywniejsze.

Dieta trwa od 2-4 tygodni.

 

II etap

W drugim etapie, po wzmocnieniu dziecka, przystępuję już do oczyszczania. Wykorzystuję do tego leki i zioła w indywidualnie dopasowanych kompozycjach. Można skorzystać z gotowych preparatów dostępnych w sklepach zielarskich.

Polecam np. preparat Vernikabon. Stosowanie według ulotki, do dzieci mniejszych muszę dopasować dawkę.

W trakcie kuracji mogą uaktywnić się grzyby i bakterie. Z tego względu często konieczne jest wprowadzenie dodatkowego leczenia za pomocą olejku z oregano i/lub srebra koloidalnego.

 

III etap

W ostatnim etapie oczyszczania polecam odpowiednie suplementy diety, probiotyki, witaminy. Ten etap powinien trwać minimum 4 tygodnie.

 

Czym jest kryzys ozdrowieńczy?

 

Często, w trakcie terapii, może wystąpić tak zwany kryzys ozdrowieńczy. Objawia się: gorączką, wysypką, aftami, biegunkami. Występuje na skutek detoksykacji organizmu i ogólnej mobilizacji sił odpornościowych organizmu.

Jeżeli objawy są masywne należy przerwać kurację i jak najszybciej skontaktować się z lekarzem.

 

Pozdrawiam serdecznie,

Agnieszka Wlazlowska

 


Jestem lekarzem pediatrą, który łączy medycynę akademicką z naturalną. Patrzę na moich małych Pacjentów całościowo. Zagłębiam się w źródła ich problemów zdrowotnych, ich emocje, zachowania, relacje z Rodzicami. Dzięki praktykowaniu medycyny integracyjnej, mam możliwość zaproponowania bardziej efektywnych metod leczenia. Tutaj możesz się ze mną skontaktować.

]]>
2 przepisy na wzmacnianie odporności Twoich dzieci https://pediatra.lustro.org/2-przepisy-na-wzmacnianie-odpornosci-twoich-dzieci/ Tue, 17 Oct 2017 06:54:23 +0000 http://pediatra.lustro.org/?p=185

Temat wzmacniania odporności Twojego dziecka to absolutnie numer jeden w okresie jesiennym. W grupie przedszkolaków, do której należy Córeczka mojej Koleżanki, zapisanych jest 19 dzieci. Od początku września nie było ani jednego dnia, w którym byłoby w grupie więcej niż 12 dzieci. Układ odpornościowy dziecka nie jest na tyle silny, by w wieku 3 lat bronić się przed zagrożeniami zdrowia, jakie czyhają na niego w przedszkolu.

Przygotowałam dzisiaj dla Was 2 zdrowe przepisy, które w naturalny sposób będą wzmacniały układ immunologiczny dzieciaków.

c

Przepis nr 1

Jogurt z nasion

c

czyli łatwo przyswajalne, cudowne dla jelit źródło wstępnie przetrawionych białek i fermentów

 c
1 filiżanka namoczonych nasion: sezamu, słonecznika albo migdałów
1 filiżanka wody
1|2 niepasteryzowanego sosu sojowego lub miso
 c
Wylej wodę, w której moczyłaś nasiona. Zmiksuj je. Powoli wlej wodę i sos sojowy lub miso i miksuj do uzyskania kremowej  konsystencji. Postaw w ciepłe miejsce i przykryj. Nie zamykaj szczelnie. Pozwól fermentować przez 6-10 godz do uzyskania pożądanej kwaśności. Następnie wstaw do lodówki.
c
c

Przepis nr 2

Rejuvelac

c

czyli kiszony napój pszenny, który jest napojem fermentowanym – stanowi niedrogie źródło przyjaznych bakterii, wspomaga tworzenie zdrowej flory jelitowej

 c
2 filiżanki ziaren pszenicy BIO
1 litr wody
b
Mocz pszenicę przez 1 dzień, najlepiej gdy ziarna pszenicy są miękkie, białe. Wypłucz ziarna i namocz ponownie w słoiku z około 1 l wody. Przykryj słoik ściereczką i odstaw na 2 dni. Odlej gotowy rejuvelac. Jest w smaku lekko kwaśny, jeśli zbyt kwaśny skróć czas fermentacji. Jeżeli ma nieprzyjemny smak wyrzuć go. Zdarza się tak, gdy ziarna pszenicy są słabej jakości lub fermentacja jest za długa.
b
Pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka Wlazłowska
cb

Jestem lekarzem pediatrą, który łączy medycynę akademicką z naturalną. Patrzę na moich małych Pacjentów całościowo. Zagłębiam się w źródła ich problemów zdrowotnych, ich emocje, zachowania, relacje z Rodzicami. Dzięki praktykowaniu medycyny integracyjnej, mam możliwość zaproponowania bardziej efektywnych metod leczenia. Tutaj możesz się ze mną skontaktować.

]]>
Przepis na zupę, która doda energii Twoim dzieciom https://pediatra.lustro.org/przepis-na-zupe-ktora-doda-energii-twoim-dzieciom/ Tue, 17 Oct 2017 06:12:33 +0000 http://pediatra.lustro.org/?p=178 Przedstawiam Wam zupę, która na co dzień doda Waszym dzieciom energii i będzie ich wspierać odporność. W sytuacji jakiejś infekcji np. kataru, kaszlu, przy przeziębieniu, pomoże szybko wrócić do zdrowia. Zupę można jeść codziennie! Działa wzmacniająco. Polecam podawać ją dziecku każdego dnia rano oraz jeśli mu smakuje i je chętnie, to również wieczorem. Wystarczy, że dziecko przed pójściem do szkoły czy przedszkola wypije pół kubeczka samego wywaru. Inne praktyczne wskazów, jak zadbać o odporność dziecka jesienią znajdziesz tutaj.

 

Zupę oczywiście może jeść cała Rodzina!

 

Pamiętajcie o tym, by wszystkie składniki były najwyższej jakości. Koniecznie użyjcie do tego ekologicznych produktów, które możecie kupić w sklepach ze zdrową żywnością lub u pewnego rolnika na wsi.

 

Przyprawy rozgrzewające:

  • gorczyca biała i czarna
  • czarnuszka
  • kminek
  • kurkuma
  • imbir
  • oregano

 

Bardzo duża ilość warzyw:

  • marchewka
  • pietruszka
  • seler
  • ziemniak

 

Dodatkowo:

  • nierafinowany olej – lniany/rydzowy (z lnianki siewnej)/kokosowy/oliwa z oliwek
  • jajko (opcjonalnie)

 

W wersji mięsnej:

  • smalec gęsi lub kaczy

 

Przepis:

Do dużego garnka wlewamy ok. 2-3 litrów wody. Dodajemy do tego masło klarowane dla dzieci wege, smalec gęsi lub kaczy dla dzieci, które jedzą mięso oraz przyprawy. Gotujemy ok. 30 minut. Po tym czasie dodajemy warzywa i wszystko razem gotujemy przez kilka godzin.

Zupę można jeść w postaci kremu. Można wykorzystać ją jako bulion do przygotowania innych zup.

Bezpośrednio przed jedzeniem do miseczki z zupą można dodać dziecku wybranego oleju.

Jeśli dziecko ma ochotę, to polecam podać mu do tego jajko od kur z wolnego wybiegu z oznaczeniem „0”, czyli BIO.

Sprawdź tez przepisy na wzmacniające układ immunologiczny: jogurt z nasion i rejuvelac.

 b
Smacznego!
 b
Pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka Wlazlowska
 b

Jestem lekarzem pediatrą, który łączy medycynę akademicką z naturalną. Patrzę na moich małych Pacjentów całościowo. Zagłębiam się w źródła ich problemów zdrowotnych, ich emocje, zachowania, relacje z Rodzicami. Dzięki praktykowaniu medycyny integracyjnej, mam możliwość zaproponowania bardziej efektywnych metod leczenia. Tutaj możesz się ze mną skontaktować.

]]>
Historia Mamy, która odważyła się zaszczepić dziecko https://pediatra.lustro.org/historia-mamy-ktora-odwazyla-sie-zaszczepic-dziecko/ Sun, 15 Oct 2017 05:21:38 +0000 http://pediatra.lustro.org/?p=163 Zapraszam Was do lektury listu od Pani Kasi, w którym opowiada o swoich doświadczeniach związanych ze szczepieniami u swoich Dzieciaków.
c

Poznaj historię Mamy, która odważyła się zaszczepić dziecko

mc
„Jesteśmy Rodzicami prawie 2-letniej Natalki, którą świadomie i po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw postanowiliśmy nie szczepić.
Bałam się trochę reakcji personelu szpitala, gdyż usłyszałam od wielu Matek, że może nie być przychylnie nastawiony do mojej decyzji. Zdecydowałam się jednak być konsekwentna.
 b
W czasie przyjęcia na oddział w Szpitalu Ujastek w Krakowie, od razu poinformowałam słownie i pisemnie, że odmawiam szczepienia mojego dziecka po porodzie. Przez cały pobyt w szpitalu, każdorazowo pytano mnie o zgodę na wykonywane zabiegi i czy na pewno nie będę szczepić dziecka. Również przy wypisie ze szpitala, po podpisaniu dokumentu, że na własną odpowiedzialność nie szczepię dziecka, lekarz prowadzący dał wypis.
Szczęśliwi, że spokojnie, bez stresów udało nam się uniknąć szczepień, wróciliśmy do domu.
W przychodni również bez zbędnych komentarzy przyjęto moją decyzję o nieszczepieniu.
Trzymam kciuki, żeby tak zostało, bez żadnych prawnych konsekwencji.
 b
Czy nasza decyzja była dobra? Po tych dwóch latach mogę z  czystym sercem powiedzieć, że NAJLEPSZA! Skąd ta pewność? Otóż widzę jak Córeczka się cudownie rozwija, jaka jest bystra, samodzielna, otwarta na ludzi. Jak na razie, żeby nie zapeszyć, jest OKAZEM ZDROWIA!
 b
Jej niania powiedziała:
„Miałam kilka dzieciaków w jej wieku pod opieką, ale takiej mądrej i samodzielnej dziewczynki, to jeszcze nie widziałam. Bawi się i reaguje jak 3 latka.”
 b
Mamy też starszego syna. Niestety, gdy się urodził, nie byliśmy świadomi tego, co wiemy teraz. Synek do 4 roku życia był szczepiony kalendarzem oraz szczepionkami 5 w 1.
 b
Dbałam o siebie dokładnie tak samo jak w czasie drugiej ciąży i w okresie karmienia. Na piersi był do 7 miesiąca. Problemy zdrowotne pojawiły się u Niego już od samego początku: najpierw kolki, później „niby” zdiagnozowana skaza białkowa, co oznaczało walkę z atopią skóry. Byłam na ścisłej diecie przez pierwszy rok. Synek mimo to miał ciągłe problemy z wypróżnianiem – na zmianę biegunki i zatwardzenie. W  7. miesiącu życia pojawiła się kandydoza, czyli drożdżaki. Jak mogło się to pojawić u dziecka karmionego piersią? 
W wieku 2 lat po zjedzeniu chrupków kukurydzianych o smaku orzecha wystąpiła reakcja anafilaktyczna 3 stopnia. Badania w szpitalu potwierdziły uczulenie 3 stopnia na orzechy! Dodam, że nikt w rodzinie nie jest alergikiem. Więc jak to możliwe?
 b
Obecnie Synek ma 8 lat, robimy wszystko, żeby wzmacniać jego organizm i oczyszczamy z toksyn.
 b
Córcię karmiłam piersią ponad 18 miesięcy, bo to była moja szczepionka dla niej 🙂 Nie wystąpiły u niej żadne dolegliwości wieku niemowlęcego. Żadnych wysypek ani kolek, apetyt wyśmienity, alergie do tej pory nie stwierdziłam żadnych. Już w pierwszym roku życia zjadła chyba wszystkie możliwe alergeny, czosnek, cebulę , kapustę i nic, zero negatywnych reakcji.
Dieta mamy karmiącej – dosłownie wszystko: cebula i czosnek również 🙂
Córka rozwija się książkowo: siedzi samodzielnie od 7. miesiąca, raczkuje od 8, zaczęła chodzić mając 11 miesięcy.
 b
Jestem przekonana o tym, że czysty organizm, bez chemii i toksyn, pozwala jej na tak piękny i zdrowy początek swojego życia. Dziękuję za każdy dzień jej rozwoju bez tego świństwa w organizmie.
b
Czy boję się chorób, na które nie zaszczepiłam dziecka? NIE. Medycyna jest na takim poziomie, że wykrycie ich w pierwszych stadiach choroby, pozwoli wyleczyć bez jakichkolwiek konsekwencji. Ponadto robimy wszystko, żeby jej organizm był na tyle mocny, żeby z nimi walczyć. Żaden lekarz nie daje gwarancji na to, że po szczepieniu, dziecko nie zachoruje.
 b
Życzymy wszystkim rodzicom świadomej, dobrowolnej decyzji w sprawie szczepienia swoich dzieci. Nikt nie weźmie za nas odpowiedzialności za ich zdrowie i rozwój!
 b
Kasia z rodziną!”
 b

Sprawdź, jak jesienią zadbać o odporność dziecka.

]]>
Praktyczne wskazówki, jak jesienią zadbać o odporność dziecka https://pediatra.lustro.org/praktyczne-wskazowki-jak-jesienia-zadbac-o-odpornosc-dziecka/ Mon, 18 Sep 2017 09:40:07 +0000 http://pediatra.lustro.org/?p=135 Okres jesienny to czas na to, aby przygotować Twoją rodzinę do zimy. W szczególności zasługuje tutaj na uwagę odporność dzieci. Po 2 miesiącach letniej sielanki wracają do przedszkoli i szkół, gdzie narażone są na stres jak i na zwiększone ryzyko przeziębień. W dzisiejszym wpisie przygotowałam dla Ciebie kilka praktycznych porad, jak wzmocnić układ immunologiczny Twojego dziecka w naturalny sposób. Mam też dla Ciebie przepis na jogurt z nasion domowej roboty pełen dobrych kultur bakterii oraz przepis niespodziankę.

 b

A jak Ty dbasz o odporność dziecka?

 

Jednym z głównych narządów odpowiedzialnych za naszą odporność jest przewód pokarmowy, a w szczególności jelito cienkie. Dlaczego? Jelito cienkie składa się bowiem głównie z bakterii. Zła dieta bogata w przetworzoną żywność, sztuczne dodatki, pełna cukru prowadzi więc do zaburzenia jego mikroflory. To z kolei sprawia, że jelito staje się „cieknące”. Do krwiobiegu przedostają się patogeny, które wywołują toksemię, co oznacza, że nasza krew zostaje zanieczyszczona. Tak w tej okolicy powstaje stan zapalny. Jeśli taki stan utrzymuje się dość długo, mamy do czynienia z przewlekłym stanem zapalnym. Niestety, zazwyczaj jest to równoznaczne z tym, że w narządach słabszych energetycznie rozwija się choroba.

Jelita uspakaja np. masło Gee lub olej lniany, które uspakajają i jednocześnie leczą.

 

Leki np. ibuprofen w 1 dawce uszkadzają barierę jelitową na 3 dni

 

Niewłaściwe łączenie pokarmów bardzo osłabia układ trawienny, gdyż zmniejsza tzw. ogień trawienny czyli „AGNI” według Ajurvedy.

Jeśli mamy dobry ogień trawienny, to nasz organizm działa bez zarzutu – mamy silny układ odpornościowy i jesteśmy w stanie  zniszczyć niepotrzebne mikroorganizmy i toksyny w żołądku i jelitach.

 

Pamiętaj zatem o ważnych zasadach niełączenia następujących pokarmów:

  • owoców ze zbożami,
  • owoców z nabiałem,
  • owoców z mięsem,
  • mięsa z nabiałem,
  • kasz z owocami.

 

Po lecie pełnym ochładzających pokarmów: owoców, lodów, słodyczy, pora jesienna to czas na rozgrzanie przewodu pokarmowego zupami, które są pełne rozgrzewających przypraw –  ziół takich jak: gorczyca biała, gorczyca czarna, imbir, kurkuma, czarnuszka, kminek i inne. Dokładny przepis na zupę, która doda energii Twoim dzieciom znajdziesz tutaj.

 

1. Na okres około 3 tygodni ogranicz podawanie dzieciom produktów, których nasz przewód pokarmowy bardzo nie lubi. Są wśród nich: mąka pszenna, cukier, słodycze, mleko, jogurty, wieprzowina, kurczaki.
b
2. Podawaj im proste potrawy, które ułatwią trzustce trawienie.
b
3. Wyeliminuj z diety dzieciaków konserwanty i barwniki.
b
4. Zmniejsz ilość produktów białkowych pochodzenia zwierzęcego.
b
5. Wyeliminuj nadmiar produktów mącznych.
b

Pamiętaj, by dzieci nie przekarmiać! Pojemność ich żołądków to wielkość Twoich pięści!

b
Polecam stosować: propolis, pierzgę, echinacea, witaminę C naturalnego pochodzenia. Często podawaj dzieciom: czosnek, cebulę, por, cytrynę, dziką różę, rokitnik. Wybieraj pożywienie wysokiej jakości
b
Bardzo ciekawym i skutecznym produktem, który przetestowałam na sobie i swojej rodzinie, jest preparat INITIUM, który poznałam na zjeździe lekarzy medycyny integracyjnej. Produkt został stworzony przez polskich naukowców i jako pierwszy na świecie został wzbogacony ovofosfolipidami, które wspomagają budowę i funkcjonowanie każdej komórki ludzkiego ciała.
b
Ovofosfolipidy – bioaktywne substancje pochodzą z żółtek jaj specjalnie karmionych kur, są bogate w fosfolipidy. Fosfolipidy to jedne z ważniejszych substancji życia potrzebne dla prawidłowego funkcjonowania mózgu, serca, wątroby i nerek.
 v
Pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka Wlazłowska
 v

Jestem lekarzem pediatrą, który łączy medycynę akademicką z naturalną. Patrzę na moich małych Pacjentów całościowo. Zagłębiam się w źródła ich problemów zdrowotnych, ich emocje, zachowania, relacje z Rodzicami. Dzięki praktykowaniu medycyny integracyjnej, mam możliwość zaproponowania bardziej efektywnych metod leczenia. Tutaj możesz się ze mną skontaktować.

]]>